wtorek, 4 czerwca 2013

Rozdział IX

Elena przeciągnęła się i ziewnęła. Była wypoczęta i czuła się dobrze, ale dopiero teraz przypomniała sobie wczorajsze wydarzenia. Jakby to był sen. Nie chciała otwierać oczu. Bała się zmierzyć z rzeczywistością. Odwróciła się na drugi bok. W łóżku czuła się bezpiecznie. Było miękkie, wygodne i... oddychało?! Elena gwałtownie otworzyła oczy.
-Dzień dobry Śpiąca Królewno. Jak się spało?- Przytulała się do Damona. Oderwała się od niego i odsunęła.
-Co ty tu robisz?
-Mieliśmy porozmawiać rano. Więc jestem.- No tak. Po co Damon miałby dzwonić i się umawiać.
-Humor już ci się poprawił? Wczoraj z tego co pamiętam nie byłeś taki milutki.
-Musiałem pokazać Stefanowi kto tu rządzi. Rozumiesz, autorytet w starszym bracie. Musze go jeszcze wielu rzeczy nauczyć.
-Jak tu wszedłeś? Czego chcesz? Która w ogóle jest godzina?
-Spokojnie Eleno. Za dużo tych pytań.- Ujął jej twarz w dłonie.- Nic ci nie grozi. A odpowiadając na twoje pytania, urocza Jenna zaprosiła mnie wczoraj na drinka, chcę porozmawiać, jest 10.42.
-Która?!
-10.42.- Uśmiechnął się leniwie.- Ładna piżamka.- Dopiero teraz Elena zobaczyła jak wygląda. Miała na sobie piżamę z Myszką Miki, a jej włosy były poszarpane. Zakryła się bardziej kołdrą.
-Spokojnie. Nie musisz się zakrywać. - Zniżył głos do szeptu.- Nikomu nie powiem.
-Bardzo śmieszne. Więc, po co przyszdłeś?
-Już mówiłem. Porozmawiać.
-A mogę wiedzieć o czym?
-Oczywiście kochanie. Pierwsza sprawa. Jak dużo o nas wiesz? Drugie- chcesz to wiedzieć? No i trzecie- gdzie kupiłaś piżamkę.- Elena rzuciła w niego poduszką. Czuła, że się rumieni.
-Nic o was nie wiem, ale chcę wiedzieć.
-Można wiedzieć czemu?
-Bo...- Sama nie wiedziała co powiedzieć.
-Wiem, że ci się podobam, ale nie przesadzaj. Możesz mi powiedzieć.- Uśmiechnął się łobuzersko. Dziewczyna uwielbiała ten uśmich.
-Wcale mi się nie podobasz.- Damon przewrócił oczami.- Ja po prostu jestem jeszcze zaspana. A poza tym wybacz, ale muszę się spotkać ze Stefanem.
-Oczywiście. Mną się nie przejmuj. Swoją drogą, szkoda, że nie poszłaś dziś do szkoły. Macie nowego nauczyciela historii. Alaric Saltzman. Czyż to nie pięknie brzmi?
-Kto? A pan Tanner?
-Powiedzmy, że miał wypadek. Paskudny atak zwierzęcia.
-Co?!
-Tak wyszło. Wszedł mi w drogę. Rozumiesz. Instynkt, pragnienie.
-Przestań!
-Nie denerwuj się. Wracając do nowego nauczyciela. Bardzo miły gość.- Elena posłała mu zdziwione spojrzenie.- Tak, tak. Poznałem go wczoraj w Grillu. Trochę mi poopowiadał. Bardzo wylewny, gdy tylko się go o to poprosi.
-Poprosi? Ty umiesz prosić?
-Masz rację. Zahipnotyzowałem go. W każdym razie...
-Co zrobiłeś?!
-Jeśli jeszcze nie wiesz, wampiry potrafią hipnotyzować.
-Ale jak? Ile razy mi to zrobiłeś?
-Daj spokój Eleno.
-Ile?- Była spanikowana. Co jeśli cały czas była pod jego kontrolą?
-Kilka razy.
-Kilka?! Dlaczego?
-Bo jestem wampirem. Drapieżnikiem, który robi to co mu się podoba. A teraz wróćmy do pana Saltzmana. Jak każdy pomimo uprzejmości, ma swoje małe sekrety.
-A ty chcesz je zdradzić właśnie mnie?- Elena nie była przekonana.
-Przecież nie powiem tego Stefanowi. Zresztą ty też mu nie powiesz, że obudziłaś się przy mnie, a ja ci to powidziałem.- Uśmiechnął się triumfalnie.- Więc, nasz mały nauczyciel jest łowcą.
-Kim?
-Łowcą wampirów. Ciężki zawód. Na szczęście nie będzie musiał się męczyć.
-Co? Czekaj. Nie zrobisz mu krzywdy.
-To się jeszcze okaże.
-Damon!- Już go nie było.
___________________________________________
Dziś rozdział strasznie wcześnie, bo mam na później do szkoły to mam trochę czasu.
Następny pojawi się w piątek.
Liczę na wasze komentarze. Tak jak już pisałam. To dla was tylko chwila,a dla mnie dużo znaczy. Proszę was wyrażajcie opinie. Chce wiedzieć czy jest sens to pisać. ~ Annabelle
                                              

6 komentarzy :

  1. Ciekawy rozdział,czekam na następny ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. hej :) bardzo miło mi się czyta Twoje opowiadanie, naprawdę :) podoba mi się taki Damon, taki ostry i taki...brutalny? nie wiem jak to określić :D a tak poza tym, to mam taką małą uwagę, nie wiem jak innym, ale mi trochę przeszkadza czcionka, którą jest to napisane..to znaczy, ciężko mi się czyta, ale jeśli Tobie się podoba, to nie zmieniaj, ja przeżyję :) i mam nadzieje, że sie za to nie obrazisz :) jeśli masz chęć, to powiadamiaj mnie o NN u mnie na blogu, bądź pisz mi na gg ( nr szukaj na blogu XD )
    czekam na następny :D
    dużej weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za komentarz i rady. Postaram się w miare możliwości zmienić czcionkę. Bardzo chętnie będę cię inf o nowych rozdziałach, ale nie mam gg. Jeśli nie masz nic przeciwko mogę ci pisać na e-mail tylko musisz mi go podać ... :)

      Usuń
  3. Witam! :))
    Masz ciekawy pomysł na dalszą historię, ale troszkę za bardzo zalatuje mi serialem, JEDNAKŻE, jak czytałam ten fragment, co Elena się obudziła to wyskoczył mi na twarz taki banan, że masakra :D Dzięki Ci za to :P
    Szkoda, że rozdziały takie krótkie, bo fajnie, miło i przyjemnie się je czyta! ;)
    Mam nadzieję, że miłość Damona i Elena zakwitnie, jak najszybciej! Ale wiesz, co mnie dziwi? Że Damon na początku był miły i już myślałam, że w obecności Eleny się zmieni, a tutaj zaczyna jej pieprzyć, ze jest potworem, mordercą, że zabił jej nauczyciela... Dziwnie, bardzo dziwnie :P No, ale nie narzekam. Czekam na dalszy rozwój sytuacji to może się trochę ustabilizuje :D
    Stefan, jak zwykle jest mega dziwny -__- Nie lubię go w serialu i na żadnym z blogów :D Więc się nie przejmuj, jak czasami sobie na niego pojęczę :P Niech się "odpindoli" od Elki i zostawi ją Damonowi!!! Tak, dziwak głupi ;d

    Reasumują, blog ma ambicje, ty masz ambicje, więc pisz go dalej ;) Polecę go u siebie w kolejnej notce, to może zyskasz kilku czytelników, okej? :) Jeśli nie chcesz
    to po prostu mi napisz.

    O NN powiadamiaj mnie na blogu, bo wpadać będę na pewno! Dodaję Cię do obserwowanych i do zakładki :P

    Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że do mnie również będziesz zaglądać?

    Życzę weny,
    Kikuś . z bloga:
    http://true-story-of-delena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha i jeszcze jedno: CZCIONKA. Jest niezbyt przyjemna do czytania. Prosiłabym, żebyś ją zmieniła, jeśli to nie problem ;)

      Usuń
  4. Dziękuje za komentarz. Postaram się pisać dłuższe rozdziały, jeśli tylko będę miała wene. Jeśli chodzi o Damona, chciałabym żeby on się zmieniał tak stopniowo,powoli. W następnych rozdziałach postaram się ustabilizować sytuacje. Byłabym wdzięczna gdybyś u siebie poleciła bloga. :D Będę cię powiadamiac na blogu o nowych wpisach. Jeszcze raz dziękuję za opinie.. :D Czcionke też zmienie :D

    OdpowiedzUsuń